Sesja ślubna z „selfies”
Selfies w czasie sesji ślubnej? Czemu nie! Mieszane z błotem i wyśmiewane, nazywane pieszczotliwie „sweet fociami” i „fociami z rąsi” lub, nieco ostrzej, „samojebkami”, selfies wciąż mają swoich zadeklarowanych zwolenników. A wśród nich znajdują się nie tylko gimnazjalistki, ale także gwiazdy kina i estrady. Fotki z ręki można traktować z przymrużeniem oka, ale mają one jedną niezaprzeczalną zaletę – nadają fotorelacji osobistego charakteru i radosnej spontaniczności.
Selfiesową sesję zdjęciową najlepiej rozegrać pod czujnym okiem fotografa, który udokumentuje całe wydarzenie. W ten sposób Państwo Młodzi otrzymają dwie relacje: obiektywną, będącą dziełem fotografa i subiektywną, tworzoną przez zestaw samodzielnie wykonanych fotek. Wybór pleneru pozostawić należy kreatywności fotografa i Pary Młodej. Warto jednak zastanowić się nad miejscami szczególnie istotnymi dla Nowożeńców – tak, żeby selfiesowy entuzjazm nie musiał być udawany. Radosne, oryginalne i niewymuszone zdjęcia będą piękną pamiątką, a sama sesja – źródłem dobrej zabawy.
- maj, 08, 2014
- Brak komentarzy.
Szukaj
Kategorie
- Artykuły
- Filmowanie ślubów i wesel
- Jak fotografować
- Pomysły na sesję zdjęciową
- Poradnik fotograficzny
- Programy do obróbki zdjęć
- Słownik fotograficzny
- Sprzęt fotograficzny
Najnowsze komentarze
- And - Fotograf nie wywiązał się z obowiązków – co zrobić?
- Karola - Fotograf nie wywiązał się z obowiązków – co zrobić?
- RADEK - Dystorsja
- Marcin - Fotografia a ochrona wizerunku
- Anonim - Dystorsja